sobota, 8 września 2012

[3.5 Tousin] Ero Ero Ero (SasukexNaruto)


Naruto wspomina swojego przyjaciela, który przed laty opuścił wioskę. Jego obiekt westchnień nagle pojawia się w Konosze i siłą zmusza Naruto do podporządkowania się mu. Zabawiając się jego kosztem przez dwa dni Sasuke daje przyjacielowi kilka cennych rad.

Ero Ero Ero


Autor: 3.5 Tousin
Pairing: SasuNaru/SaiNaru
Gatunek: lemon/hard yaoi
Uwagi: wulgarny język 
Hasło: letstartherox3
 

QRFA! Cała doba siedzenia nad samymi jękami Naruto! Dwie kolejne godziny spędzone nad dodawaniem dźwięków! W końcu 3 godziny wprowadzania tekstu! Bo Sasuke nie może się po prostu zamknąć i robić swoje, tylko chrzani na każdej stronie o tym, jak to mu dobrze! FAK!
Skoro już wyładowałam stresy ostatnich dni wyżej, oraz, w monologach Sasa (wulgarnie troszku, ale sami rozumiecie) mogę z czystym sumieniem przejść do omawiania publikowanej przeze mnie pozycji.

Ero Ero Ero to pierwsza część trylogii do Erosa. To znaczy Ero. Tousin słynie z brutalności jaką wyładowuje Sasuke na swoim przyjacielu Naruto. Podczas tłumaczenia doujinshi wielokrotnie spotykałam się z komentarzami od Narutarda typu "Ty się uspokój, ostatnio strasznie dużo przeklinasz xD". I faktycznie ma rację. Bo jak przy czymś takim pozostać obojętnym? Nie da się. Dlatego właśnie nie omieszkam opublikować obok fragmentu toczonej przeze mnie rozmowy z kaszalotową odnoszącej się strikte do Tousina

A teraz trochę na luzie!
W tym tygodniu w nasze szeregi dołączyły dwie czytelniczki: wspomniana już wyżej kaszalotowa, która zajęła miejsce Cleanera, oraz Mizuri, która objęła funkcję Bety. Dzięki temu nasze tłumaczenia powinny zyskać teraz na jakości, a także zwiększonej częstotliwości publikacji :) 

Dziękuję raz jeszcze kaszalotowej za pomoc przy Ero Ero Ero! ♥ :)

Po wszystkich formalnościach nadszedł czas na żale, w których Naru oczywiście musiała mi dokopać, żeby mi za ciepło nie było xD Skoro więc już stwierdziła, że jestem niewyżyta, pozostała jeszcze sprawa obgadania naszego loga grupy, które jak dotąd nikomu nie  wadziło, ale nagle to się zmieniło...

Jej argument był dla mnie po prostu nie do podważenia.
Przyjęłam tę krytykę ze zwieszoną głową, sami zresztą widzicie obok,
po czym kliknęłam w niżej nadesłany przez Nią >>>link<<<

Osobom poniżej 18-go roku życia odradzam oglądanie tego... xD

Przez Ciebie, Naru, poplułam sobie monitor...









T
C
B
E
DOWNLOAD

download

8 komentarzy:

  1. Naruto, zamknij pysk ty wypłoszu i ciesz się chwilami z Sasuke po cichu a nie tu.. nam tłumaczki piskami denerwujesz! sieroto jedna! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Może najpierw zanim zapomnę - z reguły nie jestem czepliwa. I nie, żeby mnie to kuło, ale wspomnieć można. A więc zawsze sądziłam, że jest "kuźwa" a nie "kuśwa". Po pierwsze, "kuźwa" mi nie podkreśla na czerwono jak to w przypadku "kuśwa", a po drugie, w słowniku sjp takie słowo nie istnieje (kuśwa rzecz jasna). Strona 07.
    Ponadto nie wiem czy to zamierzone czy nie, ale na stronie 19 w prawym górnym roku Sai zaczyna coś mówić, aż nagle nowe zdanie wyskakuje. Jest tylko "odpo-".
    A tak btw macie może jeszcze SaiNaru? Sai jest tak pokręcony w pozytywny jak dla mnie sposób więc z chęcią bym coś z nim przeczytała.
    Sasuke tu był straszny. Naru zresztą też. Nie dość, że brzydki, to jeszcze taki brutalny względem Naruto, który tylko myślał o przyjacielu. I gdy ten się pojawił, to nagle miał opory mimo tego, że wyraźnie na niego leciał. W końcu Uchiha to Uchuha :D Ciacho ekstra. No ale nie w tym doujinshi ;)
    Sprint Uzumakiego genialny po tym jak zobaczył co dostał na lunch. I ta mina jakby chciał zabić chłopaka, hehe.
    A po przeczytaniu całości - posrane. Sasuke jak jakiś psychol się zachował, Naru gorzej niż zwykle, totalna pipka. Jedynie Sai wszystko ratował. Ha, jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Tłumaczyłam to od 3 doby za długo, więc było mi już wszystko jedno, jak tek tekst będzie wyglądał. Możesz mieć rację, i zapewne ją masz ze słowem 'kuźwa', nie zwróciłam na to większej uwagi. Często jak coś w pośpiechu piszę, to myślę jedno i wychodzi drugie. Bety niestety jeszcze tutaj nie było, więc błędy tego właśnie typu pojawić się mogą, pomimo tego, że przeleciałam jeszcze raz całość :)
      Co do 'odpo-', tak, wiem, że po polsku to nie brzmi, ale tak było w angielskiej wersji.

      2. Do głowy przychodzi mi jeszcze jedna pozycja SaiNaru. Ale niestety po japońsku. Druga jest z trójkątem, gdzie i Sai i Sasuke znęcają się w 'cudzysłowiu' nad biednym Naruto. I oczywiście... pozycja ta przypadła właśnie mnie...

      3. Bo Sasuke to ogólnie przyjęty przez oświatę psychol wyborowy xD
      Rzecz gustu, jak przy wszystkim :D

      Usuń
  3. Może jestem sadystką, ale lubię prace Tousin. Ale co prawda po przeczytaniu tego doujina ma się ochotę dać Sasowi w mordę.

    Na swoim komputerze mam jeszcze jeden ich doujin po polsku. KOMEDIE. Bardzo go lubię. Neji jest jednym z głównych bohaterów ale am tylko obserwować naszą parkę, nie wtrynia się. Zwałowe że tak powiem.

    Kreska jest specyficzna ale nie powiem że mi sie nie podoba. Wkurza mnie że na końcu próbowali zrobić z Sasuke tego bardziej cierpiącego.

    Tęsknie wypatruje czegoś od B plus, oraz Suikazury :).

    Pozdrawiam :*

    P.S. Poprzednich doujinów ostatnio nie komentowałam, pośrednio przez lenistwo a pośrednio przez duże natężenie Naruto jako SEME którego (jak już wspominałam) nie mogę ścierpieć. Przepraszam, i dziękuję za waszą ciężka pracę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapewne masz na myśli Kamihitoe no Romantism Tousina :) Kiedy Narutad usłyszał, że masz to polsku trochę się załamał, bo właśnie to tłumaczy.

    B Plus, taak? :D zobaczę, co się da z tym fantem zrobić!
    Po prawej obok jest pokazany stan naszych tłumaczeń na chwilę obecną. Zawsze publikujemy tak do czterech pozycji. Suikazurę zacznę tłumaczyć zaraz po skończeniu Senyu, a póki co, męczę się z tym już drugi dzień.

    Zdaję sobie sprawę z tego, że większość preferuje SasuNaru, ja także. Ale tłumaczymy to, na co w danej chwili nas weźmie, że tak to nazwę :) no i staramy się urozmaicać dj nie pod względem pairingu, a rodzaju i autorów. Rzadko publikujemy np. obok siebie 3 yaoi pod rząd.

    OdpowiedzUsuń
  5. To dobrze że tłumaczy, już nie mogę się doczekać, gdyż niektóre momenty sa dla mnie jakieś takie niezrozumiałe i może dzięki drugiej wersji zrozumiem więcej, ale osobiście uważam że tłumaczenie jest niezłe (choć znam się na tym kiepsko). Mogę wam podesłać jak chcecie, dla porównania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie! Zawsze, kiedy jest taka możliwość staramy się zapoznać z innymi tłumaczeniami. Jeżeli jest taka opcja prosiłabym o kontakt na gadu gadu :) ponieważ z maili rzadko korzystamy.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się, Dattebayo!

Dattebayo!!