niedziela, 13 października 2013

[10-Rankai] Juugatsu no Kaze (brak pairingu)


Itachi podczas konfrontacji z Naruto wspomina pewne zdarzenie z dalekiej przeszłości związane ściśle z Czwartym Hokage i narodzinami samego Naruto.

Juugatsu no Kaze


Re: So long - October's Wind
Autor: 10-Rankai
Pairing: brak
Gatunek: okruchy życia
Hasło: 10october

Witajcie, kochane robaczki! Tęskniliście? Na bank, nie ma bata! Cieszymy się bardzo, że mamy wiernych czytelników i po takiej przerwie nadal odwiedzacie stronę w poszukiwaniu nowych postów i serdecznie Wam za to dziękujemy.
Miałyśmy swój czas, wyszalałyśmy się mniej lub bardziej, teraz pora na nieco świeżą ekipę i bierzemy się ostro do roboty :]
Dzisiaj nieco z opóźnieniem, ale nadal tematycznie - 10 października były urodziny Naruto, a owe doujinshi do nich nawiązuje. Także ci, co czytają mangę wiedzą, a ci, co nie czytają to właśnie teraz ich informuję (spoiler?), że w obecnych wydarzeniach rzecz się dzieje nocą z 9 na 10 października i Naruto właśnie za chwilkę kończy 17 lat :D Ah, jak też czas leci... Ale powzruszamy się kiedy indziej, tymczasem zapraszam na to krótkie doujinshi, które jest bądź co bądź wstępem do postów z dłuższymi tytułami, na które zapewne sporo Was czeka :)
Enjoy! ♥
Przypominamy że możecie odwiedzać naszego bloga korzystając również z adresu narusasu.tk



T
C
B
E
DOWNLOAD/ONLINE


download online w osobnym oknie

5 komentarzy:

  1. Nigdy nie czytałam tego dj, Naru. Specjalnie czekałam na Twoje tłumaczenie żeby zacząć ;)
    Cieszy fakt, że w końcu grupa wraca do roboty i przybywa nam w niej ludzi.
    Pozytywny skok w Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dj nie znałam, dopiero jak go dostałam na warsztat to miałam okazję przeczytać XD
    Bardzo mi się podobał, bo są tam w zasadzie tylko Itachi i Minato czyli moje dwie ukochane postacie (no poza naszą parką oczywiście ^^).
    Niby taki nostalgiczny, ale jednak pośmiać też się można. Moim zdaniem najlepszy tekst to myśli Itasia "O rany, ale wstyd" xDD A Sasek ciągnący Minato za włosy na pewno witał się z teściem xD
    Zdecydowanie lubię takie miniaturki ^^

    Wracamy, wracamy. Nareszcie :D Ta długa laba już zaczynała mi ciążyć XD. Drodzy Czytelnicy, zaglądajcie często bo nigdy nie wiadomo, bo u nas zawsze są publikacje z zaskoczenia :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha! Sasuke z 9 strony jak patrzy na Namikaze jest przezabawny! :D
    Patrząc na kreskę mam wrażenie, że Wasze skany są przekalkowane. Ale co tam będę nad tym się rozwodzić, gdy po przeczytaniu doujinshi zrobiło mi się tak nagle smutno. Cholera, Namikaze poświęcił swoje życie, przyszłość swojego syna aby Konoha jeszcze istniała, aby ludzie mogli w spokoju bytować, aby jego syn mógł mieć przyjaciół, założyć rodzinę. Nie jestem na bieżąco z mangą. Ba, jestem świetlne lata wstecz, bo zatrzymałam się ma momencie, gdy Ero Senin jeszcze żył, a Naruto dopiero co wraca z nowymi umiejętnościami do wioski (i nowym dresie). Nie wiem jaki w dalszych rozdziałach był stosunek ludzi do Uzumakiego, ale aż mnie nerw chwycił na myśl, że mieszkańcy wioski tak go nienawidzili, choć tak naprawdę dzięki niemu żyją! Cholera, ma on w sobie demona, który mógł zniszczyć wszystko. I tak się mu odpłacali? Pal licho, że się go boją. Słusznie. Naruto to silny wojownik, ale jaka to niesprawiedliwość losu, że został tak pokarany; zwykły dzieciak, nikomu nie zawadzający. Rodzice to jednak czasem potrafią nieźle nabroić w życiu swoich pociech ;)

    Aaaach, muszę się uspokoić ;) A najlepiej pomaga na to czytanie zdania, że wracacie. Hurra! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubimy 10-rankai;) i jej prace.
    Już kiedyś spotkałam się z tym dj na yt; w tle leciał utwór z OST Naruto (nadmienię że świetnie dobrany; to w sumie nieważne;) wtedy też mi się łza zakręciła.
    Tak, więc dziękuję Naru że dzięki tobie mogłam przeczytać October's Wind w naszym ojczystym języku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy mnie oczy nie mylą? A może mam halucynacje? Wchodzę sobie na Waszą stronkę, a tu już kilka DJ pod rząd?! Chyba umrę ze szczęścia XD
    Temat o Itachim i Minato od razu wpadł mi do gustu. Miła odskocznia po ciągłym czytaniu erotyków i romansów. Niby nic takiego, ale i tak słodkie.
    Ogromnie się cieszę, że wróciliście z całą swoją siłą i bierzecie się od razu OSTRO do roboty. Teraz będę musiała chyba już codziennie wchodzić, by czegoś nie przegapić, i broń Boże mi to nie przeszkadza:D
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń

Podziel się, Dattebayo!

Dattebayo!!