środa, 6 lutego 2013

[AnauchihaD] Forbidden Love roz. 3-5 (SasukexNaruto)


Ciąg dalszy zmagań Sasuke z jego uczuciami względem Naruto, który ciągle przed nim ucieka. Ostatecznie chłopak proponuje mu przyjaźń. Brunet na to przystaje, jednak jak długo to potrwa?
Rozdziały 3-5.

Forbidden Love 3-5


Autor: AnauchihaD
Pairing: SasuNaru/NaruSaku
Gatunek: Shounen-ai/Komedia/Szkolne/Yaoi
Hasło: forloverest

Rozdziały od 3 do 5. *Powstaje z grobu* Który mamy rok? Nie, KTÓRY TO WIEK?!
To trwało wieczność, wiem. Pozostaje mi tylko wszystkich Was bardzo gorąco przeprosić. Jestem pełna podziwu, że na blogu nie pojawiły się żadne skargi, ba! Wy jeszcze słaliście ciepłe słowa, próbując mnie dopingować, chlip... Trzymajcie tylko ze mną kciuki, by Sasutard szybko do nas wróciła, staniemy wtedy na nogi :)
Czyli Forbidden Love to już zamknięta sprawa na szczęście. Co prawda z otwartym zakończeniem, ale na to już wpływu nie mamy :D Dlatego zapraszam do ściągania, czytania i komentowania.
Enjoy!

To doujinshi czytamy od lewej do prawej!
Wszystkie rozdziały w jednym folderze do pobrania TUTAJ.  Hasło: forlovefull


T
C
B
E
DOWNLOAD

download

11 komentarzy:

  1. Jenyy! Jak ja na to czekałam! Nie mogłam się dosłownie doczekać. A mojej radości nie da się opisać słowami. Kocham, kocham, wielbię i ubóstwiam. <3 Biorąc pod uwagę, że od kiedy Ana usunęła DA nie mogłam znaleźć ostatnich stron, to jeszcze lepiej, bo była to dla mnie jako taka niespodzianka. Szkoda, że więcej nie ma, ale cóż. Naprawdę niesamowicie mi się podobało. Nie wyłapałam raczej żadnych błędów, choć chwilami, jak przybliżałam to się za bardzo rozmazywało, ale nie był to wielki problem.

    Bardzo się cieszę, że już do nas wróciłaś, Naru. Życzę ci dużo czasu i chęci do tłumaczenia, więcej nas nie opuszczaj na tak długo. No i oczywiście trzymam kciuki za jak najszybszy powrót Sasu. Wracaj do nas! :D <33333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę, że wróciłam, uczelnia to zło ostateczne :P Plus pora zimowa też odbiera mi wszelką motywację. Niech spada :P
      No, niestety, im skany gorszej jakości tym bardziej będzie rozmazywało przy powiększaniu :D

      Usuń
  2. No, bo już myślałam, że nie wrócisz, Narutardzie D: Wchodziłam tutaj codziennie, sprawdzając, czy aby przypadkiem jakiegoś wymówienia w sprawie tłumaczeń nie napisałaś D: No naprawdę, masakra. Ale jestem wielce ucieszona, że w końcu się zjawiłaś i to z kolejną częścią doujina. Tak więc, nie wściekam się aż tak bardzo ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że zakładałaś już najgorszy scenariusz :D Bez przesady, nie jestem taką sadystką, gdybym faktycznie planowała zrezygnować z tłumaczenia i prowadzenia bloga to powiadomiłabym Was o tym wcześniej, bez skazywania Was na tą katorgę pod postacią CZEKANIA... Okropność :D Cieszę się, że nie wściekasz się aż tak bardzo, hihi :D

      Usuń
  3. Skończone? Jeeee! :D Nareszcie będę miała co czytać! Cieszę się, że wróciłaś. Już sądziłam, że odpuściłaś sobie całkowicie mangi.
    Kamień spadł mi z serca : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za nic nie wyrzekłabym się przyjemności płynącej z tłumaczenia i dzielenia się tym z Wami :D Widzę, że sporo osób trzymałam przez ten czas w napięciu, heh.
      Powiedz mi, czy na Twoim drugim koncie "Rosalie" na avatarze masz Aomine, czy mi się tylko wydaje? :]
      Czekam na Twój komentarz odnośnie doujinshi, zawsze masz coś konkretnego i ciekawego do napisania :D

      Usuń
    2. Tia, to on. Ubóstwiam Aomine : ) A można się spodziewać, że coś niedługo się pojawi?

      Usuń
    3. Yup, nie szykuję długiego doujinshi, ale mam tu przyjemny tytuł, pojawi się jutro, a może jeszcze dziś, jeśli dalsza edycja będzie zabierała trochę mniej czasu.

      Usuń
  4. *taniec radości wokół biurka*
    Oj, tak spontanicznie xD
    Trochę trzeba było zaczekać na nowe dj, ale jak już się pojawiło to to najbardziej wyczekiwane. Przynajmniej przeze mnie;) Napaliłam się na nie po 2 części i nareszcie jest!
    Sama miałam wątpliwości, czy coś tu jeszcze będzie się dziać, kilka razy miałam ochotę napisać, czy jest jakieś życie za szkiełkiem monitora, ale sobie jakoś odpuściłam. Do mnie też przyszła sesja, a wtedy każdy student rozumie, jak to jest nie mieć na NIC czasu^^ No bywa;P
    Ale rozumiem, że teraz już można cisnąć i dopraszać się o nowe dj? Chyba, że masz jeszcze jakieś egzaminy...
    No nic, weny życzę i czasu, takiej doby z gratisowymi godzinami;)
    I oczywiście czekam na wielki powrót Sasu, najlepiej taki szałowy, aż wszystkim czytelnikom kopary opadną xD
    pozdrawiam^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tam, sesja trwa, ale to nie ona jest straszna, straszne było to, co przed nią :P Dlatego teraz oddycham swobodniej i, tak, można się dopraszać o nowe dj ;]
      Co do szałowego powrotu Sasu to dokładnie taki jest właśnie plan, coś dobrego nam przyszykuje, sama jeszcze nie wie dokładnie, co, więc tym bardziej nie wiem ja, ale można być pewnym, że będzie grubo :D

      Usuń
  5. Witam! :D
    Przygodę z tym blogiem zaczęłam kilka dni temu, ale dopiero teraz (przezwyciężając swoje lenistwo) postanowiłam skomentować jakiś post. Miałam do czynienia w przeszłości z kilkoma doujinshi, ale nigdy bym nie pomyślała, że zabiorę się za SasuNaru/NaruSasu, a z tego co widzę w serii Naruto jest tego najwięcej ^^ Nigdy nie lubiłam (i chyba to się nie zmieni) tych doujishi/fanficów podchodzących pod pedofilie. Są to bodajże Shoty, ale poprawcie mnie, jeżeli się mylę. Ech. Ja to zawsze muszę się rozpisać nie na temat Xd Jednak musiałam dodać jakiś wstęp na dobry początek :D
    Co do dj i dlaczego akurat to Forbidden Love wybrałam na pierwszy komentarz. Jedno z nielicznych, które miało zaszczyć zachować się w moim wyjątkowym folderze na pulpicie (Jak dobrze mieć komputer tylko dla siebie Xd). Wprawdzie to nie było ich zbyt wiele, ale kilkanaście zdążyłam już pobrać z tego bloga.
    1. Fabuła. Spodobała mi się z kilku powodów: Nie należy do kanonu; jest inna, chociaż prosta to ciekawa; głowni bohaterowie nie lądują do łóżka po kilku sekundach czytania. Kreska może nie powala na kolana, ale przyjemnie się patrzy na postacie, szczególnie wyraz Sasuke mi się podoba. Może charakterem go nie przypomina, to jednak cieszę się, że jest taki, a nie inny :D Naruto natomiast dosłownie powala na łopatki, pomimo, że momentami bywa niesprawiedliwy w stosunku do kolegi ze szkoły. Ja to właśnie lubię takie proste, nieskomplikowane rzeczy. Szczególnie, kiedy wymagana jest umiejętność czytania (bardzo mnie zadowalają teksty, które czyta się płynnie i szybko). No i nie trzeba wysilać umysłu, szczególnie w wakacje ^^ Ogólnie jest to jedna z pozycji, które za cały całokształt ma u mnie ogromny plus.
    Tak w ogóle, nie wiem czy wiecie, ale będzie kontynuacja tego dj ^^ Na DA autorki, która specjalnie założyła konto dla tego dj jest informacja, że dla niespełnionych i niezadowolonych końcówką, prawdopodobnie w tym roku pojawi się kolejna część, jeśli tylko będzie zainteresowanie.
    Dobra. Kończę pisać te ścianę tekstu Xd Ogólnie to cieszę się, że miałam możliwość poznania bloga, przeczytania mangi w ojczystym języku i ogólnie za sporą dawkę humoru, którą przy tym doświadczyłam ^^ Robicie kawał dobrej roboty i mam nadzieję, że prędko na tym nie poprzestaniecie. Dużo weny i do zobaczenia w kolejnych postach ^^

    OdpowiedzUsuń

Podziel się, Dattebayo!

Dattebayo!!