wtorek, 17 lipca 2012

[Piero] Line... and Trap (SasukexNaruto)


Sasuke planuje urozmaicić sobie zabawę z Naruto ostrymi linkami. Lekceważąc słowa Kakashiego i rozpamiętując trening z Itachim postanawia wcielić swój plan w życie i zapolować na Naruto.

Line... and Trap


Autor: Piero
Pairing: SasuNaru
Gatunek: yaoi
Hasło: cagelinetrapl
 

A tak na poważnie, to mój ulubiony dj od Piero. Ma w sobie to coś, czego innym według mnie brakuje. Ta pozycja miała się ukazać wraz z Golden Days od KSLa końcem ubiegłego tygodnia, ale zważywszy na problem z internetem, który mi ciąży systematycznie, pojawia się trochę później. Już kiedyś się walnęłam przy tłumaczeniu, pamiętacie?
Tym razem było podobnie...
Ostatnio cierpię na przypadłość spolszczania angielskich słówek, lub na odwrót. Poprzednio nie pisałam o tym na blogu, ale pisząc słowa na "Cz" często wyskakuje mi "Ch". Także czasami zamiast słowa "czekam" może się pojawić słowo "chekam". A to wszystko dlatego, że za często używam słowa "Uchiha".
---
Za literówki jak zwykle przepraszam, ale czasu za wiele nie mam żeby je sprawdzać po kilka razy.


T
C
B
E
DOWNLOAD

download

4 komentarze:

  1. Literówek nie widziałam. Boże...Sasuke taki zaborczy drań. Mizuri lubić ^^ Masz rację. Myślę, że to dj ma w sobie coś...coś takiego czego nie mają inne. Bo on...ja nie wiem jak to określić, ale on jest taki hmmm szczególny. Tak myślę.
    Buahahah z tym Comentarzem to Ci się udało xD
    A zdarza Ci się myśleć po angielsku?Albo mówić do siebie po angielsku?Albo jeszcze jak ktoś Cię o coś pyta to odpowiadasz po angielsku???
    Ja mam tak często zwłaszcza jak przez pewien czas czytam teksty tylko w języku angielskim^^'
    Oj ten angielski xD
    No nic. Heh zauważyłaś, że Naruto w coverze ma zielone oczy? Wtf? oO
    Dobra robota:] Gratsy^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy mnie się zdarza...? xD
      W domu zazwyczaj mówię do siebie po angielsku, kiedy coś komentuję, tak samo. Czasami współlokatorzy ponawiają pytanie, bo nie wiedzą, o co mi chodzi.
      Tak, mam sny po angielsku, praktycznie kilka razy w tygodniu. Zazwyczaj gadam w nich z kimś jak najęta, ale zdarza się i tak, że ktoś coś do mnie mówi, a ja nie potrafię wydukać najprostszego zdania i rozówca patrzy na mnie jak na debila. Wtedy budzę się wściekła i chodzę cały dzień nadęta, jak osa. W rozmowie potocznej częściej wtaczam słówka, bądź sentencje po japońsku, bo dużo w tym siedzę, ale zdarza się, że w zdaniach naprzemiennie stosuję angielskie stwierdzenia.
      Tak, tak właśnie się dzieje, kiedy dużo czytasz, oglądasz albo piszesz z obcokrajowcami w języku anglielskim xD
      Ja za miesiąc wyjeżdżam z kraju, dlatego cały czas staram się myśleć i funkcjonować po angielsku, co przychodzi z trudem.
      Zielone oczy? Hah, tak xD to już zapewne dowolna interpretacja rysownika.

      Usuń
  2. O kurde, czytałam to wcześniej ale jak już mówiłam, lubię wasze tłumaczenia niezależnie czy znam dj wcześniej czy nie. To było.. frustrujące. Naruto jest... biedny.. i nie wiem jak nakreślić jego pozycję w tym dj. xD .. podsumowując cholernie fajne i ta kreska.. orgazmiczna <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Orgazmiczna". Muszę to sobie zakontować gdzieś...! :D
      Cieszy nas to :)
      Współczuję Naruciakowi całym sercem. Ale dzięki temu, że został tutaj w taki, a nie inny sposób zdominowany...uczyniło z tego doujinshi tytuł różniący się znacznie od całej reszty autorstwa Piero.

      Usuń

Podziel się, Dattebayo!

Dattebayo!!