Informacja
Kasujemy bloga.
...
Żart.
Hłe, hłe :)
Pojawił się tyci problem związany z naszą grupą. Narutard jest odcięty od internetu od dłuższego czasu, co całe szczęście już niedługo się zmieni, i teraz pojawiła się moja kwestia. Czeka mnie kilka przeprowadzek w tym, i kolejnym miesiącu, i być może w następnym także (mobilna jestem, wiem), dlatego internet też gdzieś po drodze zostawię. Ściślej ujmując - już jutro.
Wielu z Was pisało do nas z zapytaniem, czy będziemy kontynuować tłumaczenia. Odpowiedź brzmi: tak, oczywiście, że będziemy. Bo jeszcze nawet dobrze się nie rozkręciłyśmy z tym tematem, a już trzeba manatki zbierać. Co to, to nie. Tłumaczenia pojawiać się będą tak, jak do tej pory - czasem częściej, czasem z opóźnieniem. Jak tylko jedna z nas dopadnie do internetu gdziekolwiek, możecie się spodziewać fali doujinów (bo jak raz na tydzień się uda, to lepiej od razu wrzucić kilka za jednym razem). O wszelkich zmianach i nowościach będziemy informować w kolejnych notach pod tłumaczeniami.
A co do DJ, które miałam opublikować wczoraj i dzisiaj - najpóźniej we wtorek je opublikuję z drugiego końca Polski... wraz z paroma innymi. Także jeszcze raz gomen, wybaczcie i proszę, bądźcie cierpliwi :)
13 komentarzy:
Podziel się, Dattebayo!